Wstecz Odkryj więcej produktów Shimano

Wyznaczanie tras na kilkudniowe wyprawy rowerowe z naciskiem na dobrą zabawę

Kilka słów od Christopher Stricklen

 

Latem 2019 roku razem z przyjaciółmi wymyśliliśmy najlepszą trasę w życiu z San Francisco do Los Angeles. Ta trasa przez Kalifornię nie jest nowym pomysłem, ale i tak jej zaplanowanie wymagało sporo pracy. Byliśmy pewni, że damy radę. Ale jak? 

 

Jak dotrzeć do celu 

 

Najprostszym sposobem, aby zacząć wyznaczać trasę od punktu A do punktu B, jest wyobrażenie sobie, jak dojechać gdzieś samochodem, a następnie poszukanie mniejszych, spokojniejszych dróg prowadzących w tym samym kierunku. W Kalifornii, gdzie mieszkam, większość osób podróżujących samochodem z północy na południe lub odwrotnie wybiera drogę I-5 lub US-101. Chociaż można wyznaczyć trasę tymi drogami, nie jest to idealne rozwiązanie z dwóch głównych powodów. Pierwszą przeszkodą jest fakt, że zaprojektowano je do szybkiego i łatwego przemieszczenia się między miastami. To oznacza, że w zależności od miejsca może być niewiele stacji benzynowych i parkingów i mogą być od siebie bardzo oddalone.

 

 

Gdy jedzie się od sześciu do ośmiu godzin dziennie, to nie lada problem.  Drugą przeszkodą jest to, że trasy samochodowe często wymagają dużych objazdów, ponieważ przez większość czasu jazda rowerem po nich jest zabroniona lub niebezpieczna. Problem polega na tym, że trasa rowerowa zwykle prowadzi z dala od głównej drogi, wijąc się przez wzgórza, góry i pola, które na ogół autostrady przecinają na wprost. Jak zatem uwzględnić te przeszkody? Odpowiedź brzmi: bawić się z przeszkodami zamiast ich unikać. Znaleźć spokojne drogi lub miejskie ścieżki rowerowe i połączyć je w trasę.

 

Określanie motywu podróży 

 

Cała nasza podróż w 2019 roku z San Francisco do Los Angeles przebiegała przy kultowej autostradzie CA-1 wzdłuż wybrzeża. Kluczowym elementem planowania epickich wypraw jest ustalenie ich sensu. Akurat wszyscy z naszej paczki pochodzą z Kalifornii. Połowa jest z Północnej Kalifornii, a połowa z Południowej. Powiedzenie, że był to niezbędny czynnik decydujący o wyruszeniu w tę podróż byłoby dużą przesadą, ale niewątpliwie w jakiś sposób zwiększało to ekscytację. W końcu jaki jest lepszy sposób dla paczki znajomych wychowanych w Złotym Stanie, by poczuć to wszystko, co ma do zaoferowania? 

 

 

Odpowiedź na pytanie „Po co?” na początkowym etapie planowania podróży zawsze ułatwi dalszą logistykę. Chcesz przeżyć epicką przygodę czy korzystać z domowych udogodnień, gdy zajdzie słońce? Planujesz zjechać z utwardzonego szlaku czy chcesz mieć zasięg i możliwość korzystania z map na iPhonie, gdy miniesz kluczowy zakręt w lewo? Podczas naszej podróży przez Kalifornię musieliśmy na bieżąco dostarczać zdjęcia kilku markom, które nas wsparły. Brak zasięgu nie wchodził w rachubę.

 

Jakiego potrzebujesz wsparcia? 

 

Z poprzedniej części wynika, że ta podróż trwała kilka dni. Porozmawiajmy o tym bardziej konkretnie. Gdybym powiedział znajomym, rodzinie, nawet zaprzyjaźnionym rowerzystom, że wyruszam w czterodniową trasę liczącą 800 kilometrów, pierwszą reakcją byłyby pytania „Jak zamierasz zabrać ze sobą wszystkie rzeczy? Gdzie się zatrzymasz?” Planując kilkudniową wyprawę, trzeba zadać sobie te pytania w pierwszej kolejności, zaraz po ustaleniu, jaki jest cel.   Marz o przygodzie. Marz o drogach. Po prostu marz. Bo gdy podróż się zakończy, tak właśnie powinna zostać zapamiętana — jak marzenie. 

 

 

W naszym przypadku mieliśmy przyjaciela, który z radością podjął się prowadzenia busa serwisowego, pakowania i przewożenia naszych rzeczy, a do tego razem z zespołem, do którego należały dziewczyny kilku z nas, stworzył wymarzoną ekipę wspierającą. Powiedziałbym, że byliśmy w lepszej sytuacji niż większość grup w podobnych okolicznościach. Sądzę jednak, że wiele osób chciałoby wziąć udział w takiej przygodzie, gdyby zapewnić im samochód, dobrą zabawę, jedzenie lub wszystko naraz. Jazda wzdłuż wybrzeża Kalifornii jest popularnym marzeniem na liście osób z całego świata — większość z nas nie miała okazji tego przeżyć. Zatem mimo tego, że było to wyjątkowe doświadczenie dla każdego biorącego udział w tym cyrku na kółkach, bez wątpienia dało wszystkim ogromną satysfakcję.

 

Jaki jest najlepszy czas na podróż? 

 

Poznaliśmy już dwa główne elementy planowania trasy: po co i jak. Kolejnym ważnym czynnikiem planowania epickiej wyprawy jest „Kiedy”. Nawiązałem do 2019 roku zamiast do poprzedniego dlatego, że rok 2020 przyniósł wiele przeszkód, w tym związanych także z COVID-19. W zeszłym roku razem z przyjaciółmi planowaliśmy trasę z Parku Narodowego Yosemite do Las Vegas w Nevadzie. Miała to być najlepsza przygoda jaką dotąd przeżyliśmy. Opracowanie trasy było łatwe, ponieważ dostęp do dróg jest znacznie bardziej ograniczony w regionie Wschodniej Sierry w porównaniu do Doliny Kalifornijskiej i wybrzeża Pacyfiku, gdzie jest wiele różnych sposobów dotarcia z punktu A do punktu B. Jednak planując tę trasę, musieliśmy dokładnie wziąć pod uwagę czas. 

 

 

W naszym przypadku mieliśmy przyjaciela, który z radością podjął się prowadzenia busa serwisowego, pakowania i przewożenia naszych rzeczy, a do tego razem z zespołem, do którego należały dziewczyny kilku z nas, stworzył wymarzoną ekipę wspierającą. Powiedziałbym, że byliśmy w lepszej sytuacji niż większość grup w podobnych okolicznościach. Sądzę jednak, że wiele osób chciałoby wziąć udział w takiej przygodzie, gdyby zapewnić im samochód, dobrą zabawę, jedzenie lub wszystko naraz. Jazda wzdłuż wybrzeża Kalifornii jest popularnym marzeniem na liście osób z całego świata — większość z nas nie miała okazji tego przeżyć. Zatem mimo tego, że było to wyjątkowe doświadczenie dla każdego biorącego udział w tym cyrku na kółkach, bez wątpienia dało wszystkim ogromną satysfakcję. 

 

Jaki wybraliśmy termin? Tak się składa, że Dolina Śmierci jest najgorętszym miejscem na Ziemi. Kalifornijskie lata wydają się być optymalną porą, by zebrać ekipę, ale przekraczanie pustyni o tej porze roku stawia sprawę w innym świetle. Mając dość czasu, mogliśmy przesunąć podróż jak najpóźniej na jesień. Potem jednak napotkaliśmy kolejny problem związany z terminem: Park Narodowy Yosemite wyjątkowo zamknął na pół roku jedną z najpopularniejszych dróg. Zamknięta znaczy zamknięta — nie przechodzisz przez start. Musieliśmy więc znaleźć przedział czasowy, w którym pustynia nie będzie za gorąca i droga prowadząca do trasy US-395 wciąż będzie otwarta. Postawiliśmy na krótki okres w październiku.

 

Ostatecznie ze względu na epidemię COVID-19 i sezon pożarów w Kalifornii w 2020 roku musieliśmy odwołać naszą drugą coroczną podróż z Yosemite do Vegas. Mimo że musieliśmy zrezygnować z wyprawy, to dobry przykład, jak starannie i świadomie należy planować podróż przez parki narodowe lub obszary, na których warunki klimatyczne radykalnie się różnią. W przypadku trasy z San Francisco do Los Angeles na całym wybrzeżu panuje umiarkowany i raczej stały klimat z pewnymi tylko zmianami temperatury na obszarach, gdzie droga CA-1 biegnie w głąb lądu w kierunku miejscowości Orcutt czy Lompoc. 

 

 

Wyjdź, baw się dobrze, miej wielkie marzenia  

 

Jest wiele innych szczegółów, które należy wziąć pod uwagę przy planowaniu wielodniowej wyprawy, szczególnie w towarzystwie kilku innych osób. Koszty, zaliczki, wypożyczenie samochodu (jeśli jest potrzebny) i sposób powrotu do domu — to wszystko jest bardzo ważne i nie można o tym zapominać. Powyżej jest tylko kilka wskazówek, które pomogą zacząć planowanie podróży, ale ponad wszystko trzeba być elastycznym, ponieważ jest wiele detali, które ogranicza tylko wyobraźnia. Możliwość marzenia podczas planowania wyprawy rowerowej jest najlepszym sposobem na zachowanie odpowiedniej ekscytacji, aż w końcu nadejdzie upragniony dzień, w którym wyruszysz w drogę.

Udostępnij ten artykuł

Powiązane artykuły